
Najnowsza odsłona butów terenowych ASICS GEL-Trabuco 11 to kontynuacja wszechstronności zapewniającej stabilne i responsywne bieganie po leśnych i górskich nawierzchniach. Buty niemalże idealne dla amatora biegania w warunkach dzikiej przyrody. Niewielka waga, mocna i wytrzymała konstrukcja, ponad przeciętna amortyzacja, płynne przetoczenie stopy oraz super przyczepny bieżnik. W tych słowach zawiera się cała prawda o ASICS GEL-Trabuco 11. Zapraszam do zapoznania się z pierwszymi wrażeniami i mini recenzją najbardziej uniwersalnych butów terenowych w kolekcji marki ASICS.
Dwa lata temu do testów otrzymałem ASICS GEL-Trabuco 9, recenzja w linku poniżej.
https://blog.studio-sport.pl/2021/03/16/asics-gel-trabuco-9-to-najlepsze-buty-do-biegania-terenowego/
Wtedy była to nowa odsłona znanej wszystkim serii GEL-Fujitrabuco. Buty, których w zasadzie nie trzeba dodatkowo promować. Biegacze przez lata z chęcią stawiali na buty japońskiego producenta. W ciągu kilku lat kolekcja ASICS mocno się poszerzyła, ale wciąż największym zainteresowaniem cieszy się jeden model. Kiedy założyłem na stopy GEL-Trabuco 11 to leżały prawie tak samo jak poprzednie dwie odsłony. Oczywiście jest kilka zmian, o których więcej napiszę w dalszej części tekstu. Natomiast sylwetka buta jest bardzo zbliżona i ogólny feeling bez zmian. Jest dobrze, a nawet lepiej 😉
Jeszcze na wstępie zaznaczę, że nie jest to pełna recenzja, ponieważ w butach zrobiłem dotychczas kilkanaście kilometrów oraz kilka godzin spaceru. Dlatego postaram się nie powtarzać marketingowych haseł, w stylu „jak świetnie mi się biegało i jakie to są super buty na ultra maraton”. Po prostu jeszcze tego nie weryfikowałem. Zakładam, że podobnie jak w poprzednia wersja, ten model również mnie nie zawiedzie. Jednak na podstawie pierwszych odczuć i znajomości konstrukcji butów mogę określić dla kogo i do jakich zastosowań warto wziąć ten model, a wprowadzone zmiany wyeliminują niewielkie wpadki z przeszłości.
ASICS GEL-TRABUCO 11 – PARAMETRY I PORÓWNANIE DO POPRZEDNICH WERSJI

Największy upgrade to nowa podeszwa środkowa. Jej kształt i sposób układania się stopy wewnątrz jest bardzo zbliżony do starszej generacji. Natomiast czuć większą miękkość i poprawioną płynność w przetaczaniu stopy. To zasługa nowszej technologicznie pianki FlyteFoam Blast. Oferuje ona większy zwrot energii oraz bardziej komfortową pracę na nawierzchniach utwardzonych. Ciężko jest mi się z tym nie zgodzić. Jest więcej amortyzacji, a więc można przypuszczać, że podczas dłuższych treningów mięśnie będą mniej zmęczone. Przyśpieszona regeneracja i biegacz jest zadowolony. Wyczuwam również bardziej sprężyste wybicie. Same plusy 😀
Dodatkowo w części pod piętą znajduje się element technologii ASICS GEL, który poprawia absorpcję wstrząsów. Warto również zwrócić uwagę na brak rozwiązania wspierającego stopę nadpronującą, a więc systemu DUOMAX. W poprzednich latach ASICS testował już to rozwiązanie. Być może ponownie uznali, że technologia ta do poprawnego działania potrzebuje pracy w bardzo powtarzalnych warunkach, na równej nawierzchni. Jak wiadomo bieganie w terenie jest mniej przewidywalne. Nie zwracałbym jednak na to uwagi. Buty są stabilne i każdy amator czy nawet bardziej zaawansowany biegacz będzie zadowolony. Stopa, która mocno koślawi i tak potrzebuje dodatkowej wkładki. Takiej od specjalisty, który fachowo spojrzy na biegacza.

Podobnie jak w poprzednich generacjach w podeszwie zatopiona jest płytka ROCK PROTECTION PLATE. Dodatkowo usztywnia konstrukcję butów. Poprawia przetoczenie, zmniejsza utratę energii oraz czucie podłoża. To znaczy, że bieganie po kamieniach, gałęziach czy szyszkach będzie bardziej komfortowe. Nie każdy jednak to lubi, ale większość potrafi docenić dodatkową ochronę stóp.

Zostając jeszcze na chwilę przy podeszwie, muszę zwrócić uwagę na istotny element w butach biegowych z perspektywy biegacza i miłośnika natury. Podeszwa zewnętrzna w technologii ASICSGRIP, czyli ten element od spodu zwany również bieżnikiem, ma teraz nowy kształt. W mojej ocenie poprzednia wersja sprawdzała się świetnie i nie wiem czym podyktowana jest ta zmiana. Przypuszczam, że potrzebny był nowy design. W najnowszej edycji materiał, z którego został wykonany bieżnik jest ten sam. Zmalała liczba zębów w podeszwie, kosztem innego kształtu. Z drugiej strony wydają się być nieco głębsze. Ciężko wydać sprawiedliwą opinię. Potrzebuję więcej czasu i biegania w różnych warunkach, żeby się przekonać. Jednak nie sądzę, aby było lepiej.

Równie istotną zmianą jest nowy materiał cholewki. Muszę jeszcze wrócić do poprzedniej generacji. W recenzji GEL-Trabuco 9 pisałem, że cholewka jest solidna. Kilka tygodni po opublikowaniu tego materiału moim oczom ukazały się przetarcia w butach z przebiegiem ok. 200 km. Wiem, że podobny problem zgłaszało więcej osób. Chociaż w opinii wielu buty były świetne i nawet taki mankament im nie przeszkadzał. Natomiast była to spora wpadka po stronie ASICS. Problem naprawili rok później, kiedy w dziesiątej edycji GEL-Trabuco materiał był już bardziej solidny i do dziś buty odsprzedają się świetnie bez negatywnych opinii.

W ASICS GEL-Trabuco 11 cholewka przybiera nową jakość. Jest odrobinę grubsza, ale wystarczająco elastyczna i miękka. Wokół przedniej części poprowadzono utwardzony element, który chroni stopę przed skutkami uderzenia w twarde elementy podłoża. W różnych recenzjach przeczytałem, że cholewka lepiej oddycha. Buty są odpowiednio wentylowane, aby zapewnić komfort termiczny podczas biegania przez cały rok. W cieplejsze dni parowanie będzie trochę wolniejsze, a więc do ideału sporo brakuje. Ta w poprzedniej wersji była znakomita (nie tylko z uwagi na powietrze wpadające przez wspomniane wcześniej dziury :D). Ogólnie dopasowanie butów do stopy jest odpowiednie. Dość ciasno w tylnej części i nieco więcej luzu w przedniej, ale chyba nie tak dużo jak w wersji z numerem 9. Podobnie jak w poprzednich wersjach nie podobają mi się płaskie sznurowadła, które są zbyt krótkie i łatwo się rozwiązują. Dlatego sugeruję stosować podwójny węzeł, tym bardziej, że w najnowszej odsłonie nie znajdziemy już znanej z poprzednich wersji kieszonki na języku. Pozwalała ona na schowanie sznurowadeł, zwiększając bezpieczeństwo biegania w gęstym lesie.
ASICS GEL-TRABUCO 11 – dla kogo i na jakie nawierzchnie

Tutaj mógłbym właściwie przekopiować tekst z recenzji poprzednich generacji. Buty są bardzo uniwersalne, a dzięki zwiększonej amortyzacji nadają się również na dłuższe biegi. Idealne dla początkujących biegaczy oraz takich, którzy chcą inwestować w dodatkowe buty. Osobom cięższym (85 kg i więcej) oraz ceniącym sobie maksymalny komfort polecam ASICS GEL-Trabuco MAX 2. Ogólna moja ocena do zmian w nowych ASICS GEL-Trabuco 11 jest bardzo pozytywna. Dzięki większej amortyzacji buty są bardziej komfortowe. Szczególnie w trakcie długiego treningu. Lepiej oddająca energię pianka podeszwowa ułatwia bieganie szybkich i dynamicznych odcinków na twardych nawierzchniach. Jednak przy bardziej technicznym terenie lepiej sprawdzają się buty na niższym zawieszeniu. Takie z cieńszą podeszwą, które dają lepsze czucie podłoża. Przedkłada się to na bardziej świadome poruszanie się w terenie. Pewnie zastanawiasz się czy można w tych butach przebiec kilka kilometrów po asfalcie, aby dobiec do lasu lub innego miejsca docelowe treningu? Odpowiedź brzmi tak 🙂 Nie jest to żaden problem. Podeszwa jest bardzo odporna na ścieranie, a pianka FF Blast ochroni kręgosłup i stawy lepiej niż stosowana dotychczas pianka FlyteFoam.
DOBÓR ODPOWIEDNIEGO ROZMIARU

ASICS TRABUCO 11 to buty, które dobrze trzymają rozmiar. Długość moich stóp to
27,2 cm liczone od najdłuższego palca (nie zawsze musi to być największy paluch, zdarza się, że najdłuższy jest 2 lub 3 palec stopy). Przy tej długości stopy postawiłem na rozmiar 44 EU (10US) i długość wkładki 28 cm. Na zdjęciu powyżej widzicie ile mniej więcej mam zapasu w bucie. Nie bójcie się dodatkowych kilku milimetrów przestrzeni, szczególnie w butach terenowych. Pamiętajcie, że stopa puchnie z uwagi na temperaturę, ciśnienie, nawodnienie, a u kobiet w trakcie cyklu menstruacyjnego. Pamiętajcie!!! Dobre buty do biegania to za duże buty. Jeśli masz bardzo szeroką stopę (10.5 cm i więcej) powinieneś szukać innego modelu butów. Wybrałbym raczej wersję w poszerzonym rozmiarze.
OCENA KOŃCOWA, PLUSY I MINUSY

Buty do biegania w terenie ASICS GEL-Trabuco 11 to najbardziej uniwersalne buty terenowe w kolekcji japońskiej marki. Jest to bardzo dobry wybór na początek przygody z bieganiem, kiedy nie wiesz, czy bardziej góry, a może las. Nieważne po jakim terenie będziesz biegać, GEL-Trabuco 11 dają radę. Ponadprzeciętna amortyzacja oraz stabilne lądowanie to podstawowe parametry, na które powinien zwrócić uwagę początkujący biegacz. Dużo pozytywnych zmian do poprzednich generacji zaowocowało ponownie udaną konstrukcją butów biegowych. Pierwsze wrażenia z użytkowania zdecydowanie na plus. Buty uzyskują moją rekomendację, a po więcej szczegółowych opinii zapraszam na Instagram w wiadomościach prywatnych.
https://www.instagram.com/antystatyczny/

Większa amortyzacja nie wpływa korzystnie na dynamikę i przyspieszenie. Jest dobra podczas długich treningów.
Buty są odpowiednio wentylowane, aby zapewnić komfort termiczny podczas biegania cały rok. W cieplejsze dni parowanie będzie trochę wolniejsze.